Biblioteczna płytoteka umila blogowanie!


poniedziałek, 29 grudnia 2008

Niech ten 2009 rok


Niech ten 2009 rok
obfituje
w spełnianie się
wszelkich marzeń i dążeń.
Niech przebiega drogą, na której zawsze
można spotkać przyjaźń,
życzliwość i zrozumienie.

Wszystkim czytelnikom naszego bloga życzymy szampańskiej zabawy sylwestrowej! :)

sobota, 27 grudnia 2008

20 ważnych przykazań dla czytelników

Top 20 things librarians in public libraries wish patrons knew or did.
(20 rzeczy, które bibliotekarze chcieliby, aby czytelnicy znali i wykonywali)

Ta pani na zdjęciu to Danielle Dreger-Babbitt, która 13 lat spędziła pracując w amerykańskich bibliotekach i księgarniach. Tylko w roku 2007 przeczytała ponad 200 książek (!). Kiedy nie czyta ogrywa swojego męża w Scrabble. Na łamach amerykańskiej strony internetowej examiner.com napisała artykuł zawierający 20 najważniejszych "przykazań" dla bibliotekarzy i czytelników. To, co przeczytacie poniżej to nasz przekład oddający jedynie sens tego tekstu, a nie jego wierne tłumaczenie. Oryginał możecie znaleźć klikając TUTAJ. Link zamieszczamy także na prawym pasku, w rubryce "Tu zajrzeliśmy".
"Przykazania" dotyczą biblioteki - zarówno nas jak i Was, czytelników. ;)

1. Używaj nas - korzystaj z naszych zbiorów i z naszej wiedzy zawodowej.
2. Wspieramy wolność intelektualną - bibliotekarz to nie cenzor. Pomagamy, ale nie oceniamy. Czytaj to co lubisz i co ci się podoba!
3. Szanuj innych czytelników i nas - biblioteka nie musi być miejscem zupełnie cichym, ale nie rób z niej stadionu piłkarskiego.
4. Płać kary - prawie każdemu zdarza się przetrzymać książkę. Czy dzwonisz do banku, gdy obciąży Cię odsetkami za niepłacenie kredytu? Więc się nie zastanawiaj i zapłać za przetrzymywanie książki.
5. Zwracaj wypożyczone materiały na czas - przetrzymywanie czyni je niedostępnymi dla innych.
6. Powiedź nam co lubisz - jeśli coś Ci się spodobało (np. książka lub impreza którą zorganizowaliśmy) powiedź nam o tym. Jeśli na blogu dostępne jest miejsce, w którym możesz coś o nas napisać, zrób to. :)
7. Korzystając z katalogu oraz pomocy bibliotekarzy, wyszukaj możliwie jak najwięcej interesujących Cię pozycji za jednym zamachem. - to się naprawdę przydaje. Szanujesz w ten sposób nasz czas, swój czas i czas innego czytelnika.
8. Wysłuchaj nas za pierwszym razem, (a jeśli trzeba to nawet za drugim razem) gdy coś mówimy - odnosi się to do sytuacji, gdy odpowiadamy ci na pytanie lub prosimy o ciszę. Nie jesteś jedynym użytkownikiem biblioteki.
9. Dbaj o higienę - nie prosimy o kąpiel w wodzie kolońskiej (choć efekt pewnie i tak nie byłby zbyt pożądany ;) ), ale o podstawowe zasady. Nie kichaj na biurko i komputer, gdy jesteś chory. I myj ręce!
10. Daj nam znać, co chciałbyś widzieć na półce - staramy się kupować wszystko co lubią nasi czytelnicy. Jeśli nie znajdziesz w naszej bibliotece tytułu, którego szukasz powiedz nam o tym, a być może znajdziemy go dla Ciebie w innej bibliotece.
11. Pamiętaj, że gromadzimy w bibliotece różne materiały. Nie tylko książki. - to może być np. płyta DVD której szukasz.
12. Bądź kulturalny - zakończ rozmowę przez telefon komórkowy, zanim podejdziesz do biurka.
13. Bądź cierpliwy - staramy się poświecić każdemu czytelnikowi taką samą uwagę.
14. Lubimy, gdy nam dziękujesz - słowo "dziękuję" uświadamia nam, że nasza praca jest warta wysiłku, jaki wkładamy w wyszukanie potrzebnych Ci informacji.
15. Prosimy, uszanuj barierę jaka tworzy biurko lub lada czytelnicza - nie musisz nam zaglądać przez ramię. Gdy znajdziemy potrzebne Ci informacje, poprosimy Cię o ich odbiór.
16. Korzystaj z naszej oferty - ciężko pracujemy, aby zorganizować spotkanie autorskie czy Klub Miłośników Książki. Będziemy je kontynuować, dopóki będziecie na nie przychodzić.
17. Nie zostawiaj swoich dzieci bez opieki - to dla ich bezpieczeństwa (nie zostawiasz przecież dziecka samego w parku ani w supermarkecie, więc miej również oko na swoje dziecko w bibliotece).
18. Pytaj nas o to, co sami czytamy - bycie czytelnikiem jest wpisane w nasz zawód, ale "nie pytaj bibliotekarza o jego ulubioną książkę, bo to jest jak pytanie matki o jej ulubione dziecko".
19. Pytaj nas dokładnie o to czego szukasz. Doprecyzuj swoje oczekiwania! - jeśli potrzebujesz np. informacji o Szlaku Bursztynowym, nie pytaj gdzie znajduje się dział z historią.
20. Zrezygnuj z niewybrednych żartów - już je słyszeliśmy. Zaskocz nas, mówiąc nam coś miłego! ;)

piątek, 19 grudnia 2008

19.12.2008 Wigilia w Zakładzie Genetyki



Spotkały się osoby ze sobą pracujące na co dzień: terapeuci, rodzice, dzieci i ja. Miało być nas więcej, ale pogoda i grypa nie pozwoliły niektórym dojechać (często z daleka).
Było kameralnie i bardzo tradycyjnie: były wigilijne potrawy, opłatek, życzenia, a nad wszystkim unosił się duch Bożego Narodzenia, bo tylko raz do roku, w wigilię rozpędzony świat wyhamowuje, a my na dłużej zatrzymujemy spojrzenie na drugim człowieku.

czwartek, 18 grudnia 2008

Uwaga

Informujemy naszych czytelników, że w dniu 24.12.2008 (Wigilia) będziemy pracować do godziny 12, a 31.12.2008 (Sylwester) do godziny 14. Zapraszamy wszystkich spóźnialskich, zabieganych przed świętami miłośników książki do ostatnich wypożyczeń w tym roku.

środa, 17 grudnia 2008

Fotoreportaż - dzień z Terapią Zajęciową

Od lat nasza biblioteka współpracuje ze Szkołą Policealną nr 3 Samorządu Województwa Łódzkiego im. M. Stencel, z nauczycielami i młodzieżą z kierunku Terapia Zajęciowa. Wszystkie formy naszej pracy z młodzieżą skierowane są na integrację młodego człowieka z pacjentem na oddziale i dzieckiem niepełnosprawnym. Dzisiaj idziemy do Zakładu Genetyki na indywidualne zajęcia z pięcioletnią Weroniką.

Odpoczynek w bibliotece po pracy z pacjentami na oddziale, przygotowujemy się do wyjścia na genetykę. Ostatnie wskazówki.

Idziemy... poznajemy po drodze oddział endokrynologii.


Mała Weronika ciężko pracuje, a my śledzimy metody pracy logopedyczno-psychologicznej.

Na początku dziecko peszą obce osoby.

Ale już jest dobrze, 'już was wszystkich kocham' ;).

'Pokażę wam jak skaczę, jestem szybka jak wiaterek.' Przy zabawie uczymy się kolorów.

Specjalny uśmiech dla fotografa - pani bibliotekarki.

A to dobry duch w pracy z dzieckiem niepełnosprawnym pani mgr. E. Grabowska.

wtorek, 16 grudnia 2008

Komunikat





Na
prawym pasku została założona Księga gości, gdzie każdy może zostawić swoją opinię o nas. Czekamy na Wasze komentarze!

niedziela, 14 grudnia 2008

Wigilia

Zazwyczaj w tym czasie można zauważyć padający śnieg, który bieli wszystko dookoła. Mróz pozostawia na szybach przepiękne malowidła. Taki "bywa" niekiedy grudzień.... Taka "bywa" niekiedy zima...

Wigilia Bożego Narodzenia - 24 grudnia jest dniem niezwykłym, a w polskiej tradycji świątecznej zajmuje najważniejsze miejsce. W całym kraju wszyscy z niecierpliwością czekają na ten niesamowity i pełen uroku dzień. To nie tylko dzień, ale i wieczór. Wieczór przeróżnych cudów i przeżyć. To cudowne święto rodzinne. Zarówno w przeszłości jak i w chwili obecnej budzi w ludziach niecodzienne emocje. Wszyscy, bez względu na wiek, przygotowują się dużo wcześniej do tego pięknego święta. Porządki, robienie zakupów, podziwianie kolorowych dekoracji - to wielka mobilizacja dla każdego. Kupowanie świątecznych akcesoriów: choinki, prezentów, opłatków, kartek świątecznych jest czymś bardzo szczególnym.

A wszystko po to, aby wspólnie zasiąść do wigilijnej kolacji.
Kochani :)

By stół świąteczny cieszył oczy
By nastrój świąteczny Was nie opuszczał
By szczęście zawitało w Wasze progi
Wesołych Świąt i wszelkiej pomyślności w Nowym Roku

Wszystkim czytelnikom naszego bloga życzą pracownicy biblioteki

poniedziałek, 8 grudnia 2008

Grudniowe nowości




A jednak poprzedni zakup książek nie był ostatnim w tym roku. Dostaliśmy dodatkowe pieniążki i mogliśmy troszeczkę "poszperać" w hurtowniach księgarskich. Zakup jest już opracowany i oddajemy go w wasze ręce ;) A oto co kupiliśmy:

> Kellerman J. - "Impuls"
> DeMille N. - "Spencerville"
> Le Clezio J-M. G. - "Afrykanin" [Nobel literacki 2008]
> Spodenkiewicz P. - "Zaginiona dzielnica. Łódź żydowska - ludzie i miejsca"
> Lanckorońska K. - "Wspomnienia wojenne"
> La Plante L. - "Czerwona Dalia"
> Khoury R. - "Sanktuarium"
> Hart J. - "W dół rzeki"
> Mosse K. - "Grobowiec"
> Kalicińska M. - "Miłość nad rozlewiskiem" [kontynuacja "Dom nad rozlewiskiem", "Powroty nad rozlewiskiem'']
> Brown S. - "Witaj, mroku"
> Foley G. - "Kusicielski pocałunek"
> Pawlikowska B. - "W dżungli życia"
> Pawlikowska B. - "W dżungli miłości"
> Leżeńska K. - "Kamień w sercu"
> Basso A. - "Rozkoszne damy"
> Steel D. - "Cudze grzechy"

piątek, 5 grudnia 2008

Lubimy wszystkich naszych czytelników


Lubimy wszystkich naszych czytelników, ale niektórych lubimy bardziej. Oto nasza najstarsza czytelniczka Pani Zosia Szymaniak. Czy ktoś dałby wiarę patrząc na to zdjęcie, że ta sympatyczna, starsza pani ukończyła 84 lata? To żywa historia szpitala i wierny czytelnik naszej biblioteki. Kiedyś odwiedzała nas regularnie, teraz my odwiedzamy ją. To niezwykła osobowość, światły, żywy umysł i kiedyś, i teraz "pożeracz książek". Lubimy do niej zaglądać [zawsze z nową porcją literatury] bo zwykle dowiadujemy się czegoś nowego o szpitalu i ludziach tu pracujących. Gawędzimy sobie przy ciasteczku we wnętrzu, gdzie czas zatrzymał się w starych meblach, obrazach i koronkach.




czwartek, 4 grudnia 2008

Św. Mikołaj. Mikołaje. Mikołajki


Życzymy wszystkim naszym czytelnikom, szczególnie tym najmłodszym, aby wśród prezentów mikołajkowych znalazła się również książka :)
Na przykład ta:



"Niech żyje Święty Mikołaj" [opracowanie zbiorowe]

"Jest taka noc, jedyna noc
kiedy dzieci i ich sny
lecą na księżyc"

Skąd się biorą prezenty?
Kto szpieguje św. Mikołaja?
Czy św. Mikołaj ma pomocników?

Na te i inne pytania dzieci znajdą odpowiedź w tej książce. Książka ma kształt choinki, a z gotowych elementów można ułożyć żłóbek. Jest to fantastyczna pomoc dla rodziców przy wprowadzania dziecka w czas świąt Bożego Narodzenia.


Dorośli też lubią św. Mikołaja :)

Współcześni złośliwcy powiadają, że Santa Claus to komercyjny wytwór firmy Coca-Cola. W okresie gorączki przedświątecznych zakupów nikt tak dobrze nie reklamuje wszystkiego co możliwe do sprzedania jak dobrotliwy starszy pan. Ale czego by nie powiedzieć,
6 grudnia to niewątpliwie święto dzieci poprzedzone ich niecierpliwym oczekiwaniem na spełnienie marzeń i prezenty ukryte pod poduszką, w skarpecie, w bucie. I niech się spełnią



poniedziałek, 1 grudnia 2008

Zapraszamy! Ostatni zakup książek w tym roku ...

"Bungalow numer 2" - Powieść o życiu i marzeniach, które gdy
się spełnią mogą okazać się nie lada kłopotem

"Zatoka Trujących Jabłuszek"-
Porcja dobrej rozrywki, której nie pochwali "literacki wyjadacz"

"Testament Odessy"- Odsłania jedną z największych tajemnic powojennego świata

"Klub Dobrej Wiadomości"- "Niby obyczajówka", czytadło na długie wieczory

"Święta, święta.."- Komiczny wdzięk, świetne obserwacje obyczajowe. Świąteczne szaleństwo

"Coco"- Historia słynnej projektantki mody

"Piąta z kwartetu"- Ot, zwykły świat










Nowości :)

1* Combrzyńska - Nogala D. - "Piąta z kwartetu"
2* Piega A. - "Klub Dobrej Wiadomośi"
3* Sanchez - Andrade C. - "Coco"
4* Sanders A. - "Święta, święta.."
5* Steel D. - "Bungalow numer 2"
6* Szwaja M. - "Zatoka Trujących Jabłuszek"
7* Wołoszański B. - "Testament Odessy"

wtorek, 25 listopada 2008

25 listopada - kalendarium z przymrużeniem oka


25 listopada jest 329., a w latach przestępnych 330. dniem w kalendarzu gregoriańskim.
Z czym najczęściej kojarzy się ta data:
- z imieninami Katarzyny
- ze zbliżającymi się Andrzejkami
Myślicie że to wszystko? :) Nic podobnego...
Otóż dzisiaj obchodzimy:
* Światowy Dzień Pluszowego Misia
* Światowy Dzień Kolejarza
* Świtowi Dzień Tramwajarza
* Światowy Dzień Przeciwko Przemocy Wobec Kobiet
* Światowy Dzień Bez Futra
Mam wrażenie, że nasz kalendarz od tych wszystkich światowych dni... któregoś dnia napęcznieje i po prostu pęknie :)

I czekam z niecierpliwością kiedy wreszcie ogłoszony zostanie "Światowy Dzień Zdrowego Rozsądku" oraz "Światowy Dzień bez Światowych Dni" :)

niedziela, 23 listopada 2008

Dla Alicji

Biblioteki jak ludzie, mają swoje małe i duże święta, ważne i mniej ważne jubileusze. Nasze koleżanki z filii nr 4 na ul. Pomorskiej obchodziły właśnie 50-lecie istnienia biblioteki. A więc, jakby powiedzieć o człowieku, szanowna jubilatka jest w wieku średnim. Ten jubileusz uruchomił we mnie wspomnienia. Ćwierć wieku temu zaczynałam w tej filii pracować jako bibliotekarka. Dzisiaj sama sobie zadałam pytanie: i jak było?
Inaczej, zupełnie inaczej. Byłam o 25 lat młodsza i pełna zapału. Czytelnicy byli mniej zabiegani, mniej zestresowani. No i książki :) - wartość sama w sobie. Od tego czasu świat popędził do przodu. Ja pracuję w innej filii, w bibliotece szpitalnej, a więc można powiedzieć w "bibliotece z innej bajki", na stanowisku kierownika i czasami zastanawiam się czy to dobrze?.
Ale ciągle pamiętam swoje pierwsze lata pracy w "czwórce". "Wygłupy" z moją młodszą koleżanką Alicją [dzisiejszym kierownikiem tej filii], srogie spojrzenia "szefa" [ dzisiejszą panią kierownik filii nr 3], schody wewnątrz biblioteki, które mnie wtedy urzekły i na których w wolnych chwilach siadałyśmy i gadałyśmy, gadałyśmy...
No i magnolia. Pod oknem rośnie piękna magnolia (dzisiaj spotykana prawie w każdym ogrodzie, wówczas niezwykle rzadka). Było coś magicznego w tym, jak wiosną drzewo budziło się do życia, aby wystrzelić pięknymi, różowymi kwiatami. Mogłam godzinami na nią patrzeć i zawsze ogarniał mnie smutek , kiedy zaczynała przekwitać. A przekwitała brzydko. Tak jakby piękna młoda dziewczyna zamieniała się w starą, pomarszczoną kobietę.

Byłam na tym jubileuszu. Najpierw było oficjalnie, później mniej oficjalnie, a na końcu miło i przyjemnie.



Życzę naszym koleżankom z filii nr 4, szczególnie Tobie Alicjo, następnych 50 lat i żeby te 50 lat przetrwała również magnolia.

sobota, 22 listopada 2008

Zbliżają się Andrzejki!


My już je obeszliśmy przy wspólnej zabawie z dziećmi z Zakładu Genetyki. Dnia 21.11.2008r. odbyło się popołudnie wróżb i wróżenia. Oj, działo się, działo. :) Solidnie się do tej imprezy przygotowaliśmy, a może i Wam podsuniemy kilka pomysłów. :)

Trochę historii nie zaszkodzi!
Imiona Katarzyna i Andrzej otwierają adwent oznaczający rozpoczęcie nowego roku kościelnego. Wigilie tych dni są uznawane za szczególnie sprzyjające wszelkim kontaktom z zaświatami. Dlatego wróżby wtedy czynione mają tak wielką szansę spełnienia. Święty Andrzej to urodzony w pierwszym wieku, w galilejskiej Betsaidzie, jeden z dwunastu apostołów, brat świętego Piotra. Uważa się go za opiekuna rybaków, żeglarzy, górników, rycerzy i podróżujących małżeństw. Dawna nazwa Andrzejek to "Jędrzejówki". To zabawa panien mająca zdradzić, kim będą ich przyszli mężowie.

Tak wyglądały ciekawe, andrzejkowe wróżby, mające doprowadzić do ujrzenia ukochanego:
- przed pójściem spać dziewczyna nadgryzała jabłko, wierząc, że dzięki temu przyśni jej się narzeczony
- w andrzejkowy wieczór panna szła samotnie na pole i siała konopie; we śnie miał do niej przyjść przyszły mąż wychodzący z konopi
- obliczę przyszłego małżonka czekało też na pannę w chlebowym piecu
- na południu Polski wierzono, że w dniu świętego Andrzeja upiory, wiedźmy i wampiry są szczególnie aktywne; aby uniknąć niechcianego z nimi spotkania kreślono na drzwiach krzyż za pomocą czosnku. Zjedzenie tego czosnku pozwalało zobaczyć we śnie przyszłego męża.

Wróżby, które miały zdradzić imię przyszłego męża:
- wystarczyło wyjść wieczorem na rozstajne drogi i zapytać o imię pierwszego, napotkanego mężczyznę, a było to imię przyszłego męża
- wybierano bez patrzenia kartki z kalendarza - wybrany dzień roku zdradzał imię ukochanego
- panny wypisywały kartki z męskimi imionami i wkładały je pod poduszkę przed zaśnięciem, zaś następnego ranka wybierały jedną z imieniem przyszłego męża.

Wróżeniu towarzyszyły oczywiście tańce, podczas których podawano przeróżne wypieki i napoje. Bez względu na to, czy będzie to duża, zorganizowana impreza czy spotkanie w gronie przyjaciół, w tę magiczną noc nie może zabraknąć też jedzenia.

Nasza propozycja - andrzejkowe ciasto na wróżby :)
Zamiast lania wosku proponujemy ciasto naleśnikowe, na które przepis otrzymało każde z dzieci biorących udział w zabawie. Z nami bawili się również rodzice, więc wiemy, że będzie w domach pieczenie.

3 jaja
2 szklanki mąki
1/2 szklanki wody mineralnej (gazowanej)
1/2 szklanki mleka
1 łyżeczka proszku do pieczenia
3 łyżki oleju
1/2 paczki cukru waniliowego
1/2 łyżeczki cukru
1/4 łyżeczki soli

Jaja ubić z cukrem. Dodać mąkę, wodę, mleko, proszek do pieczenia, cukier waniliowy, sól i wszystko dobrze zmiksować. Piec wlewając na rozgrzany olej. (Może być przez dziurkę od klucza. :P) Zinterpretować andrzejkowo. Później polać śmietaną z cukrem lub czekoladą i zjeść. Życzymy smacznego!

Najważniejsze, żeby się dobrze bawić i odpowiednio interpretować wróżby. Zawsze tylko pozytywnie, radośnie, wesoło. :) Nigdy pesymistycznie, bo słowa mają moc wieszczą, szczególnie w taką noc. Przyda się też trochę dystansu do magii i wróżenia.

"Zostawmy takich wróżów i gdyśmy w potrzebie
O swój los zapytajmy samych siebie
I niech nam towarzyszy taka konstatacja
Ważna nie sama wróżba lecz interpretacja."

A tak się bawiliśmy i wróżyliśmy:

piątek, 21 listopada 2008

Recenzent biblioteczny poleca (lub nie)!

Najnowsza książka Małgorzaty Musierowicz z cyklu "Jeżycjada" to "Sprężyna". Książki tej autorki może są i naiwne, ale pozwalają uwierzyć w dobro i człowieka. Trudno znaleźć w nich coś odkrywczego, ale są ciepłe, dowcipne i optymistyczne. Można je polecać wszystkim smutnym, chorym i pesymistycznie nastawionym czytelniczkom. Piszę wyraźnie czytelniczkom, bo nie sądzę, żeby takie książki chcieli czytać panowie.
Tytułowa postać najnowszej książki to Lusia (Sprężyna), wnuczka seniora rodu Ignacego Borejki. Dziewczynka miła i inteligentna, która swoim zachowaniem wnosi sporo zamętu w życie klanu Borejków. Ale "wszystkie zawirowania", jak to u Musierowiczowej kończą się dobrze. Z niecierpliwością czekam na kolejny, XIX tom pt. "McDusia", który ukażę się również w wydaniu Akapit Press.

Śmieszna, miła, wzruszająca książka. Polecam!

środa, 12 listopada 2008

Dzisiaj jest dla nas ważny dzień.


Zapisałyśmy 1000 czytelnika, pacjenta.
Jest to dla nas duża przyjemność widzieć zainteresowanie książką na oddziałach. Bardzo nas to cieszy. :)
Nikomu nie życzymy pobytu w szpitalu, ale jeśli już się to stanie to książka może oddać wam nieocenioną przysługę - po prostu z wami być. :)